wtorek, 8 października 2013

Philadelphia

Trzydniowa przygoda z Filadelfią pomału dobiega końca. Dziś o 5:30 pm jedziemy do Waszyngtonu DC.
Pobyt w Filadelfii był trochę dziwny. Pierwszego dnia było baaardzo gorąco i duszno, nie chciało nam się za bardzo chodzić, chyba też zmęczenie po zwiedzaniu Nowego Jorku zaczęło dawać o sobie znać. Mimo to chyba i tak w ten dzień zobaczyliśmy najwięcej. Drugiego dnia jak tylko wyszliśmy z domu nadeszło urwanie chmury :) ...tylko, że trwało ono cały dzień. Próbowaliśmy coś zobaczyć, jedyne co nam się udało to pomnik Rocky'ego i jego schody prowadzące do Muzeum Sztuki.
W pierwszy dzień - ten słoneczny i upalny - mimo utrudnień przed jakimi postawił nas rząd USA, udało nam się zobaczyć wszystko co zaplanowaliśmy. Niestety tylko z zewnątrz. Spacerując po historycznym centrum Filadelfii dotarliśmy do City Hall, największego budynku na świecie bez metalowej konstrukcji. Zamknięta dla turystów była Independence Hall, gdzie w zachodnim skrzydle znajduje się kopia Deklaracji z 1776 roku oraz Konstytucja z 1777. Również Liberty Bell widzieliśmy tylko z zewnątrz przez przeszklone ściany. Do Liberty Hall, policjanci nie pozwolili się nawet zbliżyć, żeby zrobić zdjęcie przy pomniku Waszyngtona. Spotkaliśmy ciekawą osobę przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Washington Square Park. Wolontariusz, weteran wojny w Korei, profesor Uniwersytetu w Filadelfii, opowiedział nam całą historię tego miejsca. Jak się okazało objechał cały świat. Ma znajomych w Polsce, których bardzo często odwiedza. Prowadził nawet wykłady na Uniwersytecie Warszawskim. Opowiadał interesująco nie tylko o historii, ale także obecnej sytuacji w kraju. Trwało to dosyć długo, skończył dopiero gdy zobaczył idących w kierunku pomnika 'nowych turystów'. Jak się okazało byli oni jego kolejnym celem, było widać, że jest to jego pasją.

Filadelfia okazała się miastem duuuużo spokojniejszym od Nowego Jorku. Ludzie nie żyją w takim pośpiechu jak na Manhattanie, jest ich znacznie mniej. Ciekawym elementem architektonicznym miasta jest sztuka uliczna, np. wielka klamerka, rozbity samolot, taczka czy żelazko :):):)

Przed wyjazdem z Filadelfii chcemy jeszcze zobaczyć Benjamin Franklin Bridge i kolejny raz przespacerować się przez centrum miasta. Mamy dużo czasu, ale też spory kawałek do przejścia z plecakami na plecach :) Damy radę !!



Philadelphia Fire Department

Sztuka ulicy ;)

Sztuka ulicy ;)

:***

Ola uwielbia prasować ;)

I tak całymi dniami ;)

Na targu

Przygotowania do Halloween

Ameryka ciągnie na pół gwizdka

Dzwon Wolności zza szyby

Liberty Hall

Pomnik Waszyngtona

Z Johnem po 'wykładzie'

Schody Rocky'ego

Pomnik Rocky'ego

4 komentarze:

  1. Czasami przydałby się mały taborecik. jjj

    OdpowiedzUsuń
  2. Artur - Kuba stwierdził, że musisz trochę muskuły napompować

    OdpowiedzUsuń
  3. Filadelfia wygląda ciekawie. Upał daje chyba w kość. Super wszystko, także Love, żelazko i taczka ....Pozdrawiam BL

    OdpowiedzUsuń
  4. 38 year old Physical Therapy Assistant Eleen Nye, hailing from Chatsworth enjoys watching movies like Radio Free Albemuth and Jewelry making. Took a trip to Historic City of Sucre and drives a Jaguar D-Type. mozesz sprobowac tez z

    OdpowiedzUsuń